wtorek, 27 lipca 2010

005. Panowie Szarmanccy

Czy są jeszcze na świecie szarmanccy panowie? Jako facet nie powinienem się wypowiadać na ten temat - to, czy ktoś jest szarmancki czy też nie, oceniają bardzo subiektywnie kobiety. Ostatnio w jakichś wiadomościach słyszałem o ponad 90-letnim polskim kombatancie zamieszkałym w Kanadzie, będącym według osób które go znają osobą szarmancką.

Dziadek ów został oskarżony przez pewną panią o molestowanie za to, że... osłonił ją parasolką przed deszczem.

W niedzielę byłem na koncercie z cyklu "Łagodne Spotkania Muzyczne" - ponoć muzyka łagodzi obyczaje. ;-)))

Jedną z prezentowanych tam piosenek była taka o tytule: "Panowie Szarmanccy"

Serdecznie zapraszam do posłuchania (to zaledwie niecałe 4 minuty), bo moim skromnym zdaniem tekst ułożony i wykonany przez kobietę, doskonale oddaje to, co większość kobiet o szarmanckich panach myśli.

Kliknijcie proszę na głośniczek poniżej - naprawdę warto.



YAPA 2010 - Basia Beuth, Panowie Szarmanccy

13 komentarzy:

  1. No patrz, już tyle lat upłynęło, a ciągle kobiety poszukują prawdziwych mężczyzn.I mam wrażenie,że w tych poszukiwaniach ciągle popełniają jakąś omyłkę, bo w kilka lat pózniej okazuje się,ze to jednak nie był ten właściwy mężczyzna.

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj Anabell! A jednak oprócz tego, że ma być miły, zadbany i nie patrzeć na zegarek (w dzisiejszych czasach raczej na debet na karcie kredytowej) to powinien mieć jednak własne zdanie i w razie potrzeby potrafić tupnąć nogą. :-))) Czy to mężczyzna przestaje spełniać wymagania czy też kobieta zmienia swoje - to temat wart osobnego rozpatrzenia. Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja sobie wybrałam...

    OdpowiedzUsuń
  4. historia kombatanta oburzyła nawet Młodszą,która ma nadzieję spotkać kiedyś szarmanckiego pana:)
    ja miałam szczęście,wybrałam dobrze:)

    OdpowiedzUsuń
  5. dla mnie 'szarmancki' od zawsze to samo oznacza - mężczyznę ugrzecznionego w stosunku do kobiet. Zachwycająco czarującego.
    Niestety są kobiety, niestety niedouczone, które takie zachowanie mylą z czym innym.
    Inna rzecz, ze taki szarmancki facet może być też wkurzają cy nadmiernym nadskakiwaniem;)
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Witaj Zgago! Cieszy mnie, że udało Ci się wybrać raz a dobrze. Zresztą zawsze byłem zdania (po sobie oceniając - a co?) że mężczyźni lubiący podróżować, czyli ci z klasy turystycznej są bardziej przyjaźni dla otoczenia ze szczególnym uwzględnieniem kobiet i wywieraniem na nich dobrego wrażenia. :-) Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Witaj Mijko! Zawsze byłem zdania, że ta Hameryka z ich głupawymi zachowaniami i durnym niejednokrotnie systemem prawnym, nie jest niczym dobrym. Producent nie pisząc na ulotce do bluzki, że nie należy jej jeść może zostać oskarżony, jeśli komuś przyjdzie do głowy spróbować, jak taka bluzka smakuje i się nią udławi. ;-) Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Witaj Iwo! Rzeczywiście, ciężko czasem odróżnić szarmanckiego pana od takiego, który się kobiecie w pewien sposób narzuca. Niemniej szarmancki pan zawsze obserwuje reakcję kobiety na swoje gesty i stosownie do reakcji je dostosowuje. Widziałem ostatnio pana spacerującego z panią po parku. Ów pan podsunął pani swoje ramię, gdy na ścieżce pojawiły się trzy nieduże schodki. A uczynił to z tak czarującym uśmiechem, że pani nie odmówiła. Gdyby odmówiła, powinien stonować wysyłane w jej stronę gesty pomocy czy szacunku - tak myślę. Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. mironq - to podobnie myślimy:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  10. A ja się tak zastanawiam... czy panowie to w ogóle chcą być szarmanccy??? No bo jak sobie patrzę na niektórych takich panów rozpartych na krzesłach w pozycji "wybieramy najpiękniejsze klejnoty świata" a jak znajoma się napatoczy to nie tylko żaden tyłka z siedziska nie dźwignie, ale jeszcze ciepło zaprosi do towarzystwa hasłem: "Zośka, weź se krzesełko", to ja już sama nie wiem ... :-D
    A może ja tu o patologii jakiejś mówię??

    OdpowiedzUsuń
  11. Witaj Srebrzysta! Takie zachowanie to niestety norma nie patologia. Dlatego szarmanckich panów tak łatwo odróżnić od stada leniwych i zarozumiałych mężczyzn. Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Oj, w Belgii to chyba nie ma szarmanckich, wszystko przez to równouprawnienie:) baby spodnie noszą, chlopy niewieścieją, no, a żeby panią osłonić parasolką, w tym deszczowym kraju nie zdarzyło mi się widzieć, aż się czasem zatęskni za takim szarmanckim zachowaniem. Jeśli już, to najbardziej szarmańscy w Belgii są jeszcze Polacy własnie! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Równouprawnienie jest jak najbardziej w porządku, jeśli chodzi o okazywanie szacunku i poszanowanie godności. Ale to co lewacy chcą z tego równouprawnienia zrobić, to ludzkie pojęcie przechodzi. Ja czasami żartuję przepuszczając kobietę w drzwiach mówiąc: "W razie niebezpieczeństwa kobiety przodem!" ;-)

      Usuń